Kadeci zaczęli niedzielny mecz słabo. Pierwsze minuty pokazały nieśmiałość w poczynaniach młodych koszykarzy. W połowie pierwszej kwarty zawodnicy Wiesława Wincka zabrali się za odrabianie strat. Z każdą minutą grali coraz lepiej. Kilka rzutów z gry i skuteczna gra pod koszem pozwoliła naszym kadetom uzyskać kilkupunktowe prowadzenie. Ostatecznie pierwszą partię wygraliśmy 22:14.
W drugiej kwarcie PKK nabrało wiatru w żagle. Pabianiczanom wychodziło niemal wszystko. Celne rzuty spod kosza i zdobyte „trójki” pozwoliły uzyskać naszym kadetom bezpieczną przewagę.
Druga połowa meczu to popis gry PKK. Nasi zawodnicy mijali swoich rywali jak tyczki. Obraz gry już się nie zmienił i w meczu kadetów pękła „setka”.

PKK '99: Grabowski 20, Wróbel 14, Osmulski 14, Zawadzki 12, Nowak 11, Marciniak 11, Muszyński 4, Kurzawa 10, Merdała 7, Golus, Mendak - 0.