Rzadko zdarza się, by w meczu były trzy dogrywki. A jednak, kibice w hali powiatowej obejrzeli niezwykle zacięty i emocjonujący pojedynek. W pierwszej kwarcie nasze prowadziły już 9:4, ale pozwoliły się dogonić i pierwsze 10 minut zakończyły z jednym punktem przewagi. W 15. minucie po akcji Magdaleny Grzelak mieliśmy już osiem punktów zapasu (31:23), ale na przerwę schodziliśmy z remisem na tablicy (33:33).

Po zmianie stron po „trójce” Katarzyny Szymańskiej znów odskoczyliśmy gorzowiankom na sześć „oczek” (44:38), czego nie odrobiły i przed ostatnią odsłoną mieliśmy trzy punkty przewagi (50:47). W ostatniej odsłonie to my musieliśmy gonić wynik. Ostatecznie po celnych osobistych Natalii Danych był remis po 57 i sędzia zarządził dogrywkę.

Na każdy nasz kosz gorzowianki odpowiadały z akcji lub z osobistych. Efekt? 65:65 i gramy dalej. W drugiej dogrywce prowadziliśmy już 70:67 („trójka” Szymańskiej i wolne Grzelak), ale rywalki znów nas dopadły.

W trzeciej dogrywce już nie mieliśmy tyle szczęścia. Przy stanie 75:76 za trzy spudłowała Joanna Szałecka i komplet punktów pojechał do Gorzowa.

Grot TomiQ Pabianice – Enea AZS AJP II Gorzów Wlkp. 75:76 (16:15, 17:18, 17:14, 7:10, 8:8, 5:5, 5:6).

Grot TomiQ: Grzelak 32, Danych 12, Szymańska 11, Szałecka 6, Cicha 6, Kirsz 5, M. Dolewa 3, Michalak, Boniecka, Szczygieł.