W naszym zespole zadebiutowała środkowa (192 cm) Weronika Telenga. 24-latka w poprzednim sezonie rzuciła dla Zagłębia Sosnowiec aż 414 punktów. Nowa zawodniczka świetnie wprowadziła się w mecz, zdobywając dwa pierwsze kosze. Później „trójkę” rzuciła Katarzyna Szymańska i było 7:3. Pod koniec kwarty po rzutach Natalii Danych było 24:17 dla Grota, lecz poznanianki zniwelowały tę stratę.

W drugą kwartę idealnie wstrzeliły się Szymańska (dwukrotnie) i Małgorzata Zuchora, trafiając za trzy. Za dwa trafiła Aleksandra Dziwińska i mieliśmy już 14 punktów przewagi (35:21). Za chwilę po rzucie Dziwińskiej zrobiło się 38:22. Potem przyjezdne dość skuteczbie odrabiały straty – na szczęście niemal równo z końcową syreną oznajmiającą przerwę trafiła Telenga, zapewniając nam siedem punktów zapasu (46:39).

Trzecią kwartę rozpoczęliśmy, tak jak drugą, od celnego rzutu za trzy. Tym razem trafiła Natalia Danych. W 25. minucie było tylko 53:52 dla nas. Punkty Magdaleny Grzelak oraz celne osobiste Zuchory, Danych i Martyny Bonieckiej dały nam dziewięć punktów przewagi (61:52). Przed ostatnią odsłoną MUKS odrobił jeszcze cztery punkty.

Niestety, w czwartej kwarcie częściej nie trafialiśmy do kosza. Za trzy pudłowały Danych, Zuchora i Szymańska. Na pięć minut przed końcem był remis po 65, a po chwili przegrywaliśmy 65:69. Wynik odwróciły Dziwińska (trafiła za trzy) i Telenga. Na 34 sekundy przed końcem Danych wykorzystała dwa osobiste – było 74:73. Cztery sekundy później przyjezdne rzuciły na 74:75. Mieliśmy jeszcze pół minuty czasu na zadanie decydującego ciosu. Niestety, zadrżała ręka Dziwińskiej i nasze koszykarki musiały zejść z parkietu ze spuszczonymi głowami.

Grot: Telenga 17, Dziwińska 15, Zuchora 14, Danych 13, Szymańska 9, Grzelak 4, Boniecka 2, W. Dolewa, M. Dolewa, Pisera, Piątek, Kirsz.