Nasi młodzicy grali na wyjeździe w Kutnie. Niestety, po bardzo wyrównanej walce ulegliśmy w stosunku 43:46.
- Gdyby mecz trwał minutę dłużej, to z pewnością wracalibyśmy jak zwycięzcy - powiedział po meczu trener Wiesław Wincek.
Rzutującym na wynik in minus był fakt, że organizatorzy nie zapewnili zegara do pomiaru czasu i sędziowie mierzyli czas za pomocą telefonów komórkowych.
- Zarząd PKK'99 zamierza w tej sprawie interweniowac w łódzkim zwiazku koszykówki - mówi Cezary Marciniak z PKK'99.
Punktowali: Pawlik - 9, Pikula - 17, Okrojek - 2, Knop - 6, Owczarek - 1,van Vinjgaarden - 2, Szczerkowski - 4.
Kolejny mecz w sobotę w hali MOSiR przy ul. Grota - Roweckiego o godzinie 12.00. Przeciwnikiem będzie silna drużyna ŁKS-u.
Kadeci PKK'99 tym razem grali z drugą drużyna ŁKS-u. Odnieśliśmy zasłużone zwycięstwo 94:40.
Trener Wincek do nagrody MVP-KFC wytypował Bartka Kurzawę, który zdobył 22 pkt.
- Drużyna grała zespołowo i wykonała wszystkie założenia przedmeczowe - powiedział po meczu Wincek.
Pozostałe punkty zdobyli: K. Nowak - 9, Łagiewczyk - 4, Strzemiński - 7, Kozłowski - 10, Golus - 6, Mendak - 12, Zawadzki - 2, Rutkowski - 6, Muszyński - 4, Lewandowski - 10 i Gorczycki - 2.
Komentarze do artykułu: Koszykówka męska: czas mierzyli komórkami
Nasi internauci napisali 1 komentarzy
komentarz dodano: 2010-11-09 19:47:57