Wynik spotkania otworzyła świetna w tej partii Monika Szulc. Przyjezdne, co prawda, odpowiedziały kilkoma punktami i prowadziły 5:3, ale nasze zawodniczki zaczęły lepiej bronić i wykorzystywać agresję przeciwnika na jego niekorzyść i po odzyskaniu prowadzenia, nie oddały go już do końca.

Następna kwarta zaczęła się od celnego osobistego przeciwniczek, ale ładnym rzutem spod kosza popisała się Katarzyna Salska. Nasza obrona dobrze funkcjonowała, mimo to przyjezdne zdobywały punkty, co spowodowało wyrównanie spotkanie. Nasze koszykarki zdobywały dość dużo punktów po faulach, których SMS miał w pierwszej połowie aż 17. Rozegrała się Marta Hylewska, która rzuciła 7 punktów w tej kwarcie i pomogła w zdecydowanym prowadzenie Solparku na tablicach.

Druga połowa to trochę błędów naszych koszykarek, ale także błędy sędziowskie, które momentami ostro nas krzywdziły, zwłaszcza odgwizdywane co chwila błędy 3 sekund. Solpark zaczął faulować, przez co przeciwniczki miały szansę z rzutów osobistych i tylko dlatego, że nie trafiały, nie przegraliśmy tego meczu. W końcówce spotkania nasze koszykarki przebudziły się. Ważne punkty zdobyła Renata Piestrzyńska i najskuteczniejsza tego dnia - Hylewska.

Następny mecz Solpark rozegra w sobotę w Warszawie z AZS Uniwersytet Warszawski.

Solpark Kleszczów Pabianice – Arcus SMS PZKosz Łomianki 62:56 (19:13, 17:14, 12:15, 14:14)
Solpark: Marta Hylewska 20, Monika Szulc 14, Anna Krajewska 10, Renata Piestrzyńska 7, Joanna Bogacka 6, Katarzyna Salska i Patrycja Bajerska po 2, Marta Błaszczyk 1. Trener: Edyta Koryzna.
Arcus SMS: Paulina Kuras 22, Dominika Miłoszewska 10, Monika Jasnowska 9, Monika Bieniek 5, Kinga Bandyk 4, Marlena Blicharz i Monika Skrzecz po 3. Trener: Rafał Czyszpak.