W pierwszej kwarcie nasze w imponujący sposób „odjeżdżały” przeciwniczkom. 3,5 minuty wystarczyło, by prowadzić 10:5. W połowie kwarty było 16:7. Nasze prowadził duet Magdalena Grzelak – Aleksandra Dziwińska, ale reszta zawodniczek także nie zawodziła pod koszem. Po pierwszej kwarcie mieliśmy 16 punktów zapasu (30:14). Drugą kwartę od rzutu za trzy rozpoczęła Natalia Danych, a nasze kontrolowały przebieg gry. Po kolejnej „trójce” Danych było 40:20, a na minutę przed przerwą Dziwińska dała nam już 22 punkty przewagi (46:24).

W trzeciej kwarcie do kosza trafiały m.in. świetnie zbierająca Aleksandra Lorenz (14 zbiórek, w tym osiem pod własnym koszem) i Patrycja Kirsz, która poczęstowała przeciwniczki „trójką”. Tę odsłonę zakończyliśmy tak jak rozpoczęliśmy – od punktów Danych. Przed czwartą kwartą prowadziliśmy 62:46.

Rywalki jednak nie zamierzały tanio sprzedawać skóry, doprowadzając do wyniku 64:57. Sytuację niemal natychmiast uspokoiły Lorenz, Natalia Łopińska i Grzelak, pokazując, że w pełni kontrolujemy sytuację. Wynik meczu ustaliły Natalia Rosińska (100 procent skuteczności z gry!) oraz Dziwińska, pieczętując bardzo dobrą grę rzutem za trzy.

Grot TomiQ: Grzelak 21, Dziwińska 19, Danych 16, Lorenz 8, Łopińska 8, Rosińska 6, Kirsz 3, Boniecka.