No właśnie. W rezerwach Arki Gdynia (I liga) zakotwiczyły Daria Kowalczyk, Julia Piestrzyńska i Justyna Rudzka. W Pabianicach były podstawowymi zawodniczkami w pierwszej lidze. W Gdyni jest z tym różnie. Nasze nastolatki rywalizują raczej z rówieśniczkami w lidze juniorek i u-22. W I lidze Kowalczyk rzuciła w sześciu meczach 23 punkty, Piestrzyńska w trzech zdobyła 22 „oczka”, zaś Rudzka po sześciu spotkaniach ma na koncie 21 punktów.
Z kolei w rezerwach AZS AJP Gorzów Wielkopolski (I liga) wylądowała Ewa Kielar. Była brązowa medalistka mistrzostw Polski juniorek w siedmiu spotkaniach rzuciła 30 punktów.
Komentarze do artykułu: Odeszły z Pabianic – jak im idzie?
Nasi internauci napisali 0 komentarzy