- Nieobecni są usprawiedliwieni – zaznacza Dariusz Kopa, kierownik PTC. - Adam Wilczyński miał zajęcia na uczelni, Kamil Jabłoński i Artur Klimek walczą z urazami, a Igora Gwiazdowskiego i Jacka Hilera zatrzymały sprawy osobiste.

Z wiceliderem IV ligi PTC grało z kontry. Po jednej z nich na początku meczu doskonałą okazję zmarnował Przemysław Miszczak. Potem „fioletowi” nie dali się zaskoczyć silniejszemu rywalowi. W 38. minucie po strzale z rzutu wolnego Dawid Sulima „wypluł” piłkę, co wykorzystał zawodnik GKS.

- Po przerwie gra nam się „posypała”, przeciwnik miał większe pole manewru, jeśli chodzi o zmiany – przyznaje Kopa. - GKS II miał więcej siły, lepsze umiejętności, dlatego skończyło się naszą wysoką porażką.

GKS II Bełchatów – PTC 5:0 (1:0)

Gole: Łabędzki 38., 50., 57., Pałczyński 65., Kolus 73.

PTC: Sulima – Kopka, Sikorski, Pintera, Stuchała – Bartyzel, Ziółkowski, Kling, Szynka, Miszczak – Cukierski. Na zmianę: R. Znojek.