W zespole Ksawerowa pokazali się 29-letni stoper Marcin Kabziński (dawniej Warta Sieradz i Omega Kleszczów, ostatnio Sokół Aleksandrów Łódzki) oraz Dominik Walkus (ostatnio Barycz Sułów, IV liga dolnośląska).

Gospodarze wyszli na prowadzenie w 15. minucie gry, gdy dośrodkowanie z rzutu rożnego spadło na głowę Rafała Cukierskiego. „Cukier” pokonał bramkarza z Łodzi. Do przerwy padły jeszcze dwa gole – oba były dziełem gości. Już trzy minuty po stracie gola, ŁKS wyrównał wykorzystując błąd w defensywie Ksawerowa. W 38. minucie Krystian Wawrzyński poradził sobie z uderzeniem piłkarza ŁKS, ale już nie dał rady obronić dobitki jego kolegi. Było 1:2.

Po przerwie Ksawerów kazał kibicom długo czekać na wyrównanie. W 81. minucie gospodarze wyszli z szybką akcją. Błysnął debiutant Walkus, który minął trzech rywali i zagrał do Szymona Papugi. Rezerwowy Ksawerowa podciął piłkę nad bramkarzem i było 2:2.

Decydujący cios GKS zadał już w doliczonym czasie gry. Kolejny rezerwowy – Arkadiusz Telesiewicz mocno strzelił na bramkę ŁKS. Golkiper z Łodzi odbił piłkę, dopadł do niej Daniel Dudziński i z zimną krwią wpakował do siatki.

GKS: Wawrzyński – Korski (Kubala), Kabziński, Ziółkowski, Dudziński – Adamczyk (Papuga), Papierz, Kasztelan (Telesiewicz), Kołakowski (Stańczyk), Szynka (Olejnik) – Cukierski (Walkus).