W 13. minucie sposób na Damiana Rzeźniczaka znalazł Bartosz Bronka i było 0:1. Chwilę później „Rzeźnik” musiał zachować czujność, bowiem Bronka usiłował zmieścić piłkę pod poprzeczką. GKS odpowiedział w 19. minucie, gdy w pole karne wpadł Piotr Grzejdziak, lecz nie trafił w bramkę.

Potem bramkarz ze Rzgowa dobrze zbił piłkę po strzale Patryka Olszewskiego z rzutu wolnego, a po krzyżowym podaniu Jana Rychty, Olszewski z bliska przestrzelił. Dwukrotnie (głową) celnie uderzał Bartosz Grala, lecz na posterunku był bramkarz ze Rzgowa. Tuż przed przerwą nikt nie zamknął podania Arkadiusza Telesiewicza wzdłuż bramki.

Minutę po przerwie zaspał jeden z piłkarzy GKS, który fatalnie podawał do tyłu. Piłkę przejęli rzgowianie i zaadresowali ją w pole karne do Dariusza Dolewki. Wychowanek PTC przerzucił ją nad ofiarnie interweniującym Rzeźniczakiem i było 0:2.

Ksawerów usiłował zmienić losy meczu. Mocno i celnie na bramkę strzelił Grzejdziak. W 62. minucie kapitalnie z prawej strony boiska przymierzył J. Rychta. Po potężnym uderzeniu piłka odbiła się od słupka i wpadła do siatki. Wydawało się, że GKS pójdzie za ciosem, ale to Zawisza zabił emocje w tym meczu. W 80. minucie bramkarz dalekim wykopem uruchomił na lewym skrzydle Dolewkę, który minął obrońcę i wyłożył piłkę Arturowi Kulikowi. Były piłkarz Włókniarza po nodze obrońcy zdołał wepchnąć futbolówkę do siatki i ustalił wynik meczu.

Szansę na zmianę wyniku miał jeszcze Tomasz Ostalczyk, lecz składającemu się do strzału „Ostalowi” piłkę spod nóg wybił obrońca.

GKS: Rzeźniczak – Kubala, Grala, Witasik, Telesiewicz (81. K. Rychta) – Jędrzejczyk (85. Sobański), Kacprzyk (59. Ostalczyk), Wojtyniak (52. Górecki), J. Rychta, Grzejdziak – Olszewski.