Jutrzenka Warta – Włókniarz Pabianice 2:2 (1:0)

1:0 – Mateusz Maraszek 37. min, 1:1 – Grzegorz Gorący 56. min, 1:2 – Tomasz Jędrzejczak 59. min (bramka samobójcza), 2:2 – Robert Jarecki 66. min

W dość eksperymentalnym składzie zestawiony został Włókniarz. Zbliżający się wielkimi krokami koniec rundy jest dla trenera Piotra Grąckiego dobrą informacją, bo wraz z biegiem rundy lista kontuzjowanych robi się coraz dłuższa. Warta zaś, odkąd w 7. kolejce objął ją znany z występów głównie w Widzewie Łukasz Masłowski (89 meczów w ekstraklasie), a obronę wzmocnił Paweł   Kaczorowski (były zawodnik m.in. Polonii, Lecha, Legii czy Wisły, 140 meczów w ekstraklasie, 14 meczów w reprezentacji Polski), zdobyła 11 z 15 dotychczasowych punktów.

Pierwsza połowa należała zdecydowanie do gospodarzy, którzy stworzyli dużo sytuacji, ale… nie potrafili ich wykorzystać. Już w 5. min Krzysztof Stępiński trafił w słupek, a dwadzieścia minut później obok bramki uderzał Robert Jarecki. Osiem minut przed końcem pierwszej połowy po podaniu Jareckiego Mateusz Maraszek z najbliższej odległości pokonał Rzeźniczaka. Jeszcze przed przerwą podwyższyć próbowali Mordalski i dwukrotnie Jarecki, ale „Damdi” był na posterunku i wynik przed zejściem do szatni nie uległ już zmianie.

Początek drugiej odsłony to znowu ataki miejscowych i okazje Sajdy, Stępińskiego oraz Chudzika. Wydawało się, że o jakąkolwiek zdobycz punktową będzie niezmiernie ciężko. „Zieloni” przetrwali jednak napór rywali, a w 56. min do wyrównania doprowadził Gorący, dobijając z bliska głową. Jakby tego było mało, 180 sekund później pabianiczanie niespodziewanie wyszli na prowadzenie. Pomógł im w tym… Tomasz Jędrzejczyk, który niefortunnie interweniując pokonał własnego bramkarza.

Wtedy znów przycisnął przeciwnik, co przyniosło wyrównanie już po 7 minutach. Indywidualną akcję Kaczmarka wykończył Jarecki i był remis. Choć pozostało jeszcze prawie 25 minut gry, to więcej bramek nie padło, a okazje ku temu mieli szczególnie rywale. Najlepszych okazji nie wykorzystali: Kaczmarek (81. min), Tomaszewski (89. min) i Sajda (już w doliczonym czasie gry).

Punkt zdobyty z bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie powoduje, że Warta nie odjechała nam w tabeli. Po tym meczu Włókniarz z 14 punktami zajmuje 15. miejsce w tabeli.

Włókniarz:RzeźniczakK. Kosmala, I. Grącki, Olszewski, Sowiński - Bogdan, Sulima, Morou (46. min, Kurzawa), Ciszewski - Kozłewski, Gorący (88. min,Piotrowicz).

W sobotę kolejny kluczowy mecz w kontekście walki o utrzymanie. 15. Włókniarz podejmie u siebie o godz. 13.00 17. Borutę Zgierz. Dla „zielonych” będzie to ostatni mecz w rundzie, a dla większości zespołów - przedostatni. Została im bowiem jeszcze do rozegrania kolejka odwołana z powodu ataku zimy, w której jako jedyny odbył się mecz Górnika z naszym Włókniarzem.