W środę nasze panie odniosły rekordowe zwycięstwo bijąc w Pucharze Polski Rekord Brzeziny aż 16:3.

- Miałem do dyspozycji 17 zawodniczek. Niestety, kilka z nich się pochorowało i na wyjazd do wicelidera z Ostrołęki zebraliśmy tylko jedenaście zdrowych dziewczyn. W dodatku nie było wśród nich bramkarki – mówi Piotr Urbaniak, trener PTC.

W pierwszej połowie naszej bramki broniła Andżelika Błoch, która nie dała rady zatrzymać rywalek w 12. minucie, gdy po skutecznej kontrze objęły prowadzenie. W pozostałych sytuacjach Andżelika spisała się bez zarzutu. Pabianiczanki wyrównały w 40. minucie, gdy Joanna Błaszczyk zamieniła na gola świetne podanie Dagmary Suskiewicz. Do przerwy mogliśmy prowadzić, ale po uderzeniu Dagmary Suskiewicz piłka zatrzymała się na poprzeczce.

W przerwie w naszej bramce doszło do zmiany – Błoch przeszła do ataku, zaś w bramce stanęła Natalia Madaj.

Okazało się, że przesunięcie Andżeliki do ataku było strzałem w dziesiątkę, bowiem w 55. minucie celnym strzałem ustaliła wynik spotkania.

Piłkarki PTC z kompletem punktów zasiadły na fotelu lidera III ligi!

W środę o 16.30 na stadionie przy Sempołowskiej „Perełki” grają w kolejnej rundzie Pucharu Polski z Włókniarzem Konstantynów.

PTC: Błoch (Madaj) – Forc, Łagowska, Grobelna, Próbka – Suskiewicz, Kociołek, Owczarz, Rosiak, Madaj (Błoch) – Błaszczyk.