1:0 - Komorowski (42.), 2:0 - Kozłewski (58.), 2:1 - M. Kacprzyk (76.), 3:1 - Kozłewski (86.)

Mecz był ostry, piłkarze nie unikali starć na pograniczu faulu, a że ambicji mieli więcej niż umiejętności, lekarz musiał często interweniować.

W 3. min po akcji M. Kacprzyka z Bolonkiem ten ostatni podał wzdłuż bramki, ale nikt nie doszedł do piłki. Dwie min później z narożnika pola karnego niecelnie uderzał Kosmala. W 18. min z 17 m chybił R. Kacprzyk, chwilę później po centrze Jakubowskiego z wolnego Siudak z trudem przerzucił piłkę wzdłuż bramki. W 24. min Szymczak z 7 m główkował obok bramki, 60 sekund potem Szymczak chybił z 20 m.

W 29. min w polu karnym gości padł Michał Stasiak, ale arbiter uznał, że wszystko było zgodnie z przepisami. Trzy min później kolejny kiks Siudaka, tym razem po rzucie wolnym Komorowskiego. W 36. min po centrze R. Kacprzyka, Siudak minął się z piłką, ale Jakubowski trafił w obrońcę stojącego przy "krótkim" słupku. Golkiper gości miał ogromne problemy z grą na przedpolu, co zawodnicy PTC usiłowali wykorzystać, niestety brakowało im zimnej krwi.

W 41. min Jarzębowski wykonywał rzut wolny z 40 m. Trafił w poprzeczkę. 60 sekund później akcję Michał Stasiak - Kozłewski pięknym strzałem z lewego narożnika pola karnego wykończył Komorowski i było 1:0. W doilczonym czasie gry po szybkiej kontrze zainicjowanej przez R. Kacprzyka, Komorowski nie doszedł do piłki.

W 47. min po strzale M. Kacprzyka z 30 m Sulima wypuścił piłkę z rąk, doszedł do niej Wielemborek, ale bramkarz PTC maksymalnie skrócił kąt, tak że napastnik Zawiszy trafił w niego. Za moment po kapitalnej szarży Kozłewski minął Siudaka i z 6 m nie trafił do pustej bramki. W 55. min po strzale Wielemborka z ostrego kąta, Drewniak wybił futbolówkę z linii bramkowej.

W 58. min na przedpolu bramki Siudaka powstało zamieszanie, w którym najprzytomniejszy okazał się Kozłewski, który z bliska głową podwyższył na 2:0. Potem składnych akcji było jak na lekarstwo, ale... padły jeszcze dwa gole. W 76. min Dawid Sulima źle obliczył lot piłki, która zamiast w jego ręce, trafiła w plecy Wielemborka. Dopadł do niej Michał Kacprzyk i z 18 m skierował ją do pustej bramki. Pieć min póxniej po starciu bez piłki z boiska wyleciał strzelec gola dla gości. Incydent sprowokował starszy brat Michała, Robert. Cztery min przed końcem Kozłewski wkręcił w ziemię trzech rywali i mocnym uderzeniem z boku pola karnego, w długi róg pogrążył lidera tabeli.

PTC: D. Sulima - Kosmala, Szmytka, Drewniak, Dolewka (65. Pintera) - R. Kacprzyk, Jakubowski, Komorowski, R. Sulima - M. Stasiak, Kozłewski (90. Miszczak).

Zawisza: Siudak - Z. Stasiak (46. Wielemborek), Dziuba, Czerepiński, Acela - Sabela, Gałecki (62. Stopczyk), Szymczak, M. Kacprzyk - Jarzębowski (46. Soszyński), Bolonek (36. Kopera).
Żółte: Czerepiński, Kopera, M. Kacprzyk.
Czerwona: M. Kacprzyk (81., po kłótni z... bratem, Robertem)
PTC zajmuje 9. miejsce, zdobyło 17 pkt, bramki 18-15. W 12. kolejce 13 października (sobota) o godz. 15.00 gra w Ozorkowie z TURem.