W sobotę drużyny Włókniarza Pabianice i PTC rozegrały sparing na bocznym boisku PTC przy Sempołowskiej. 
Bramki: Damian Kozłowski (1) i Marcin Kłosiński (2). 
Zespoły grały w kurzu, bo miejscami brakuje murawy na tym boisku. W pierwszej połowie PTC przegrywało 2:0. Gdyby nie dobra postawa bramkarza (Sulima), pierwsza połowa mogła zakończyć się jeszcze większą różnicą bramek. PTC zupełnie sobie nie radzi w obronie. Natomiast zawodnicy Włókniarza najwyraźniej  boją się piłki - jak tylko ją dostaną, natychmiast muszą się jej pozbyć(jakby piłka parzyła). Robią to bezmyślnie - nie z chęci prowadzenia szybkiej gry, czy ćwiczenia gry "z klepki".
W pierwszej połowie nie było indywidualnych akcji, tylko przypadkowe podania. I tak cud, że padły z tego dwie bramki. Sparing pokazał, że oba zespoły są nieźle przygotowane kondycyjnie. Ale nic więcej.