Po falstarcie, jakim był remis na inaugurację wiosny z Zawiszą Rzgów (1:1), gminni weszli na zwycięską ścieżkę, w dwóch spotkaniach strzelając 10 goli. W Rąbieniu efektownie nie było, ale co najważniejsze zwycięsko.

Skuteczność w tej rundzie odzyskał Piotr Szynka, który w sobotnie popołudnie wpisał się na listę strzelców w 25. i 53. minucie. Dwie minuty przed drugą bramką „Pepe” z boiska za drugą żółtą kartkę wyleciał Dawid Kaźmierczak. Mimo tego, grający w osłabieniu GKS pozwolił sobie strzelić tylko jedną bramkę – w 59. minucie.

GKS: Wawrzyński – Kubala (89. K. Rychta), Ziółkowski, Kaźmierczak, Górecki – Adamczyk (63. Żurawski), Kasztelan (74.Telesiewicz), Grzejdziak, Szynka (79. Stanowski), Jędrzejczyk (74.Stańczyk) – Cukierski (58. Dudziński).