Cyrk z arbitrem w roli głównej rozpoczął się jeszcze przed meczem. Pan z gwizdkiem ubzdurał sobie, że wyprowadzi piłkarzy na boisko z bramy głównej, podczas gdy w Pabianicach wyprowadza się zawodników z ławek rezerwowych.
 
- To gospodarz meczu decyduje o tym, skąd wyprowadza się piłkarzy na boisko. Sędzia chciał być ważniejszy. Gdy mu ustąpiliśmy, wpisał do protokołu, że... spóźniliśmy się o pięć minut na mecz. Kuriozum – przyznaje trener Włókniarza Jacek Włodarczewski.
 
Jedziemy dalej. Ktoś uczulił arbitra na słynącego z bezpardonowej gry Michała Kacprzyka, bo gorączkowo wypytywał o tego piłkarza, po czym odgrażał się, że „Kapsel” nie dokończy tego spotkania. Jakże wielkie musiało być rozczarowanie pana Sadowskiego, gdy dowiedział się, że Kacprzyka nie ma w składzie Włókniarza...
 
Sędzia jednak dopiął swego i wyrzucił piłkarza gospodarzy z boiska. Za dwie żółte kartki wyleciał z boiska Marcin Rutkowski. Pierwszą dostał za niegroźny faul w środku pola, drugą za to, że sędziemu przewidziało się, że „Rutek” wykonuje rzut wolny z piłki będącej w ruchu. Drugą żółtą kartkę Rutkowski dostał w... 91. minucie.
 
Wcześniej Sadowski nie podyktował ewidentnego karnego za zagranie ręką piłkarza ze Rzgowa w polu karnym i wyrzucił trenera Włodarczewskiego na trybuny.
 
Jeśli chodzi o piłkarskie aspekty, to pabianiczanie gole zdobyli w drugiej połowie. W 60. minucie Rutkowski wykorzystał rzut karny po ewidentnym faulu na jednym z piłkarzy „zielonych”, kwadrans później Mateusz Klimek przytomnie dobił strzał gracza z Pabianic.
 
- Przez kontuzje mamy ustawiczne kłopoty ze składem – przyznaje trener Włodarczewski. – Dlatego nasza gra wygląda tak, a nie inaczej. W ciągu 28 dni rozegraliśmy 8 spotkań, a dysponowałem ledwie trzynastką piłkarzy. To musi się odbić na ich dyspozycji. Jednak mam w drużynie zawodników, którzy robią różnicę na murawie i dlatego zdobywamy punkty.
 
Włókniarz Pabianice – Zawisza II Rzgów 2:0 (0:0)
Gole: Rutkowski 60.k., Klimek 75.
Włókniarz: Rzeźniczak – Rutkowski, Seliwiorstow, Olejnik – Gorący, Rudzki (70. Grzejdziak), Urbaniak (46. Klimek), Olszewski, Stępiński (90. Piotrowski) – Kulik (70. Madaj), Sumera.