Przed meczem szkoleniowiec gospodarzy miał spory ból głowy, jak zestawić podstawową jedenastkę. Brakowało m.in. Pawła Leonowa, Dawida Mazura, Sebastiana Dreslera czy Kamila Kozaneckiego.

Postacią numer 1 sobotniego meczu okazał się młody napastnik Szymon Przyk, który w 9. Minucie zmienił kontuzjowanego kapitana „zielonych” Damiana Madaja. W 20. minucie pabianiczanie cierpliwie budowali akcję z własnej połowy. Wreszcie futbolówka dotarła w pole karne do Patryka Wojtyniaka, który dośrodkował ją na głowę do Przyka. Nasz napastnik celnym uderzeniem zapewnił nam prowadzenie.

Pięć minut po zmianie stron z prawej strony centrował Dawid Kosatka. Przyk wyskoczył wyżej niż kryjący go obrońca i strzałem głową przy słupku ustalił wynik meczu na 2:0.

To już drugi mecz w tej rundzie, w którym główka Przyka zapewnia „zielonym” trzy punkty. Poprzednio rosły napastnik zanotował decydujące trafienie w meczu z Victorią Rąbień (2:1).

Włókniarz: Kocik – Jarych, Acela, Mendak, Kosatka – Szafoni (85. Suchecki), Mucha (80. Sobytkowski), Nazarczyk, Wojtyniak (88. Szczegodziński), Kuchciak (73. Kozak) – Madaj (9. Przyk).