Z 51 drużyn grających w pierwszej lidze do Ligi Centralnej awansowała… jedna.

W turnieju mistrzów, do którego Pabiks Impact nie awansował, grzebiąc szansę porażką w ostatnim meczu z AZS UW Warszawa, z „naszej” grupy zagrały Enea Orlęta Zwoleń i… przegrały wszystkie trzy mecze.

Najpierw uległy 25:30 Grunwaldowi Poznań, potem 18:32 Gwardii Koszalin i 27:33 MTS-owi Chrzanów. Zajęły ostatnie miejsce, trzeci był Chrzanów.

W finale Gwardia okazała się lepsza od Grunwaldu (27:24) i to ona zapewniła sobie bezpośredni awans do Ligi Centralnej.

Grunwald grał jeszcze baraż z trzynastą drużyną Ligi Centralnej, Anilaną Łódź. W pierwszym meczu w Poznaniu padł remis 23:23. W rewanżu w Łodzi górą była Anilana, prowadzona przez byłego gracza Pabiksu, Adama Jędraszczyka, wygrywając 26:19.

Łodzianie zostali w Lidze Centralnej, a z czterech mistrzów pierwszej ligi, w kolejnym sezonie na tym samym poziomie zagra… trzech.