Pabianiczanie przywieźli z Zabrza brązowe medale, choć lekko nie było. Choćby dlatego, że pierwszy mecz z gospodarzami – Pogonią – grali w sobotę, o godzinie… 7.30. Pobudka była niezwykle mocna, bowiem przegraliśmy aż… 1:6.

- Pogoń pałała żądzą rewanżu za przegrany turniej mikołajkowy w Pabianicach. Byli od nas dużo lepsi – przyznaje Piotr Miller z MHT Pabianice. – Zresztą Pogoń wygrała cały turniej.

Zimny prysznic na początku podziałał na naszych zawodników niezwykle ożywczo.

- Do końca turnieju już nie przegraliśmy – dodaje Miller.

W drugim meczu grupowym ograliśmy Dzika Warszawa 8:6, zaś w trzecim Górnika Zotoryja 8:7.

- W finale grali zwycięzcy grup, nam została walka o brązowy medal – informuje zawodnik.

I ten pojedynek gracze MHT rozstrzygnęli na swoją korzyść, wygrywając z ChKS Łódź 7:5.

W naszym zespole debiutował nowy człowiek, Robert Wojtarowski.

To nie koniec dobrych wieści – naszych mastersów przez rok będzie wspierać firma Impact, która już jest sponsorem tytularnym Pabiksu. Impact działa w branży środków czystości, zatem mamy nadzieję, że w najbliższym roku MHT będzie skutecznie czyściło wszelkie turnieje oraz mistrzostwa z pierwszych miejsc.

MHT: Wojciech Hińcza, Marcin Grzelak, Jacek Kosmala, Marcin Kotala, Ryszard Klimczak, Radosław Matyjasik, Wojciech Zielonko, Robert Wojtarowski, Dariusz Lech, Piotr Miller.