Nie ma co owijać w bawełnę: o pierwszej rundzie w wykonaniu naszych szczypiornistów należałoby jak najszybciej zapomnieć. Ledwie cztery punkty w 13 spotkaniach i przedostatnie miejsce w tabeli nie wystawiają – delikatnie rzecz ujmując – najlepszego świadectwa podopiecznym Adama Jędraszczyka. Dlatego teraz nadchodzi runda prawdy i... rehabilitacji. Wzmocnieni czterema nowymi zawodnikami: Adamem Olkiem (bramkarz), Bartłomiejem Dybcio (obrotowy) i duetem leworęcznych rozgrywających Michałem Janczakiem i Marcinem Walczakiem pabianiczanie będą się starali już od pierwszego meczu wzbogacać dorobek punktowy.

Rywal – Trójka Ostrołęka to ligowy średniak. 8. miejsce w tabeli i 11 punktów na koncie nie jest wynikiem powalającym na kolana. Szczypiorniści z Ostrołęki wygrali czterokrotnie i aż trzy razy zremisowali (najwięcej w całej stawce). Ich najlepszym snajperem jest autor 84 bramek, Rafał Niećko. Dla Pabiksu najwięcej bramek (75) rzucił Bartłomiej Kiełbasiński.