W sobotę (16 kwietnia) około godziny 15.30 funkcjonariusz z pabianickiej drogówki w czasie wolnym od pracy zauważył kierowcę wykonującego „dziwne” manewry na drodze. Mężczyzna jadący toyotą skręcając z ulicy Partyzanckiej w Północną wjechał pod prąd zmuszając inny pojazd do gwałtownego hamowania i ucieczki. Na szczęcie nie doszło do zderzenia tych aut.
Policjant nabrał podejrzeń, iż kierowca toyoty może być nietrzeźwy. Ruszył więc za nim i uniemożliwił mu dalszą jazdę. Wezwał również na miejsce radiowóz policji. Po przebadaniu kierującego toyotą okazało się, iż 78-latek ma w organizmie około 1,5 promila alkoholu. Mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy. Odpowie on również za jazdę pod wpływem alkoholu za co grozi mu kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności