Nasi policjanci patrolując w miniony poniedziałek miasto, zauważyli starszą, zdezorientowaną kobietę. Była godzina 21.50. 76-latka stała przed wejściem do budynku przy ul. Łaskiej.

Funkcjonariusze zatrzymali się, by sprawdzić, czy nie potrzebuje pomocy. Okazało się, że schorowana kobieta cierpi na zaniki pamięci i źle się czuje. Tego wieczoru pabianiczanka spotkała się z koleżanką na terenie ogródków działkowych. Gdy się rozdzieliły, straciła orientację w terenie i nie była w stanie samodzielnie znaleźć drogi do domu.

Policjanci uspokoili wystraszoną kobietę i wezwali karetkę pogotowia, która przewiozła seniorkę do szpitala. Dzięki właściwej reakcji, niezawodnej intuicji i okazanej pomocy policjantów cała historia miała szczęśliwy finał.