Wczoraj około godziny 18.00 dyżurny pabianickiej policji otrzymał zgłoszenie od policjantów z Łasku.
Na Dworzec PKP w Pabianicach skierowano dwa patrole policji. Gdy pociąg zatrzymał się na peronie, policjanci weszli do środka. W trakcie legitymowania awanturujących się okazało się, że jeden z nich od ponad roku jest poszukiwany listem gończym przez wrocławski sąd do odbycia kary za nieuiszczenie grzywny.
- 24-letni mieszkaniec Wrocławia został przebadany alkomatem. Miał 1,5 promila alkoholu – wyjaśnia Joanna Szczęsna. - Gdy trzeźwiał w pabianickiej izbie zatrzymań, jego rodzina zapłaciła zaległą grzywnę i mężczyzna został zwolniony do domu.