Mieszkańcy domu przy ul. Bóźnicznej podejrzewali, że coś stało się ich sąsiadowi, który od kilku dni nie otwierał drzwi. Nikt nie widział go na klatce schodowej. W sobotę (5 grudnia) po 22.00 zawiadomili o tym policję. Funkcjonariusze wezwali do pomocy strażaków. Ci dostali się do mieszkania przez okno. Otworzyli drzwi i w obecności policjantów przeszukali mieszkanie. Nikogo w nim nie zastali.
Bóźniczna: co się stało z lokatorem?
opublikowano: 2009-12-07 11:04:14
autor: redakcyjny zespół
autor: redakcyjny zespół
Komentarze do artykułu: Bóźniczna: co się stało z lokatorem?
Nasi internauci napisali 2 komentarzy
komentarz dodano: 2009-12-08 19:51:44
komentarz dodano: 2009-12-07 13:38:13