W pierwszy dzień świąt po godzinie 10.00 służby ratunkowe ruszyły do Lutomierska. Na ul. Kilińskiego samochód wypadł z drogi i dachował. Autem podróżowała kobieta z 4-letnim synem. Oboje opuścili rozbity pojazd. Na miejsce przyjechała straż pożarna, pogotowie i policja.

- Do naszych zadań należało zabezpieczenie miejsca zdarzenia oraz udzielenie poszkodowanym kwalifikowanej pierwszej pomocy – relacjonują druhowie OSP Lutomiersk. - Poszkodowani zostali następnie przekazani przybyłemu na miejsce zespołowi ratownictwa medycznego. Ratownicy przebadali obydwoje w karetce - nie było potrzeby ich hospitalizacji.

Samochód został zabrany przez lawetę. Strażacy uprzątnęli jezdnię z rozlanego oleju silnikowego.