Wichura przeszła przez Ksawerów i Pabianice. Około godz. 17.45 zerwany został dach w Ksawerowie przy ulicy Granicznej, a kolejny przy Wschodniej. Bez dachu jest też budynek przy Rypułtowickiej. Tutaj na dodatek została zalana jezdnia. Auta zawracają. Wielka kałuża jest też na Partyzanckiej. Zatopiony jest Orlen. Woda stoi przy moście na Dobrzynce, bo studzienki nie odbierają wody deszczowej.

Bez prądu są mieszkańcy okolic ulicy Rypułtowickiej, bo wichura wyrwała drzewo. Przewróciło się na linię wysokiego napięcia.

W Ksawerowie nie działają światła na skrzyżowaniu przy domu kultury. Tutaj też przewrócił się wielki słup ogłoszeniowy. Na Jana Pawła II przy światłach jest ogromna kałuża. Zalana jest nieruchomość. Kierowcy nie mogą wyjechać na Łódzką, bo nie działają światła.

Na Bulwarach przewróciły się trzy drzewa. Na Małym Skręcie drzewo upadło na płot.

W Starowej Górze zalany jest salon KIA.

Nie jeżdżą tramwaje od godz. 17.44. W Ksawerowie zerwana jest trakcja w kierunku do Pabianic. Pracownicy MPK próbują ją naprawić. Pasażerów od przystanku IKEA do Wiejskiej wożą autobusy od godz. 18.15. 

Konar spadł na linię wysokiego napięcia przy zbiegu Szpitalnej i Dobrej. 

- Powiadomiony jest zakład energetyczny i czekamy na strażaków - mówi dyżurny Straży Miejskiej.

Nie działają światła na Łaskiej. Nie ma prądu. Pozamykane są stacje paliw.

IMiGW prognozuje, że burze z gradem mogą nad Łódzkiem przechodzić dziś wieczorem aż do północy. Wiatr może wiać nawet z prędkością 90 km/h.

Do godziny 21.00 strażacy odebrali ponad 30 zgłoszeń. W akcji bierze udział około 200 strażaków z gminy Pabianice i miasta Pabianice.