O trzy kursy mniej ma od dziś "jedynka". Zmiany w przyjazdach i odjazdach są znaczne, żeby zdążyć na autobus, lepiej więc sprawdzic w nowym rozkładzie.
- Nikt z pasażerów nie wiedział, że rozkład zmienili od dziś. Piękną niespodziankę nam zrobili na nowy rok - irytuje się pasażer, który nie zdążył na autobus.
Sporo osób dzwoni od rana do MZK i narzeka, że autobusy jeżdżą, jak chcą.
Od dziś inaczej jeździ też tramwaj. W godzinach szczytu (6.00, 7.00, 15.00, 16.00, 17.00), zamiast dotychczasowych trzech kursów, tramwaj pojedzie cztery razy.
Nowy rozkład autobusów "1" na portalu zyciepabianic.pl i we wtorek w papierowym wydaniu Życia Pabianic.
rozkład z ul. Jankego: www.zyciepabianic.pl/informator/rozklady-jazdy/linia-1/waltera-jankego.html
z dworca kolejowego: www.zyciepabianic.pl/informator/rozklady-jazdy/linia-1/dworzec-pkp.html
Komentarze do artykułu: "Jedynka" jeździ inaczej
Nasi internauci napisali 19 komentarzy
komentarz dodano: 2011-01-04 11:33:41
komentarz dodano: 2011-01-04 09:27:57
Ale pewnie i tak wszyscy zgodnie stwierdzą, że jazda z przesiadką itp. i już lepszy zapchany bus bez ulgowych, bez miesięcznych (teoretycznie PKS ma miesięczne)
komentarz dodano: 2011-01-03 23:30:05
Właśnie na żp pojawił się kolejny artykuł o MZK, i śmiem twierdzić, że wkrótce z tej nadwyżki MZK skorzysta tzn sprzeda tabor, tylko co będzie za 3-4 lata?
Znów będzie brak taboru. Nie mamy kadencyjności politycznych decyzji. Zresztą to samo robi Dychto, dziś sprzedac grunty, a co z budżetem za 4 lata?
komentarz dodano: 2011-01-03 23:24:36
Wszystko musiałoby być skomunikowane i zgrane (czyli autobus z tramwajem i autobus z koleją).
Wtedy Pabianice płacą za pracę przewozową na swoim terytorium. Bo nie ukrywajmy, linia MZK do Łodzi byłaby prawdopodobie opłacalna, ale byłby to raczej lekki plusik niż żyła złota. Autobusy zużywałyby się na łódzkich dziurach, podczas gdy głównym zadaniem MZK jest obsługa samych Pabianic. Nie możemy skierować wzystkich sił MZK na Łódź i zgnębić transport w Pabianicach.
komentarz dodano: 2011-01-03 23:18:42
Linia 1 - 3 wozy
Linia 2 - 3 wozy
Linia 3 - 3 wozy
Linie 6, 7, 8, 261, 262 - 1 wóz
Linia 263 - 2 wozy (choć w sumie to 1)
Linia 265 - 1 wóz
Linia D - 2 wozy
Linia T - 2 wozy
= wychodzi 21 autobusów plus ewentualne kursy szkolne.
Oczywiście dochodzą sprawy technologiczne typu dokonywanie podmian taboru + rezerwa. Ale tutaj 4 wozy uznałbym za maksimum. Uznajmy więc, że 25 jest wykorzystanych. Czy pozostałe 11 wystarczyłoby do uruchmienia linii do Łodzi - na pewno.
Osobiście nie jestem hurraoptymistą jeśli chodzi o linię do Łodzi. Po pierwsze koszty - płacilibyśmy za przebieg autobusów przez cały odcinek na terenie Łodzi, mogłoby to być nawet 2/3 długości całej trasy. Pytanie: po co?
W Łodzi istnieje komunikacja, do której ktoś już dopłaca i nie ona jest wykorzystana w 100%, więc czy puszczanie równoległego dodatkowego autobusu nie jest w pewnym sensie marnotrawstwem?
Po drugie - czas jazdy i skuteczność. W godzinach szczytu czas jazdy robi się nieprzewidywalny (pomijam warunki zimowe), może wynosić, dla PKSu nawet 80 minut w normalnych warunkach. Przy zimie - wszystko jest rozregulowane.
Taka linia musiałaby kursować przynajmniej co 30 minut, żeby pasażerowie zauważyli, że w ogóle jeździ. Potrzeba przynajmniej 6 wozów. A i tak nie gwarantuje żadnej punktualności i zaraz zaczną się narzekania, że miała być super linia a jest co jest.
komentarz dodano: 2011-01-03 23:03:35
komentarz dodano: 2011-01-03 22:37:14
Szk wytłumacz mi jedno MZK ma już 36 autobusów. Można rzec są one w bardzo dobrym stanie. Ile autobusów potrzeba w szczycie do obsługi wszystkich lini autobusowych? Nie chce mi się tego liczyć, ale było to kiedyś 26, dziś nadal jest to 26?
To wychodzi, że 30 % autobusów robi na rezerwę?
Z mojego punktu widzenia zastępczy tabor powinien stanowić 15 % max.
Pytanie czy nadal nie mamy taboru na linie Pabianice-Łódź?
Rozumiem, że może być autobus w naprawie, na przeglądzie, ale aż tyle?
Efektem może być faktycznie sprzedaż leasingowanych solarisów (nie tych ostatnich), w rezultacie nie będzie na wykupienie, władze MZK ogłoszą mamy taboru starczy nam, i zostaniemy na nowo z Jelczami, gdzie za dwa lata będzie znów brak taboru, oby taki czarny scenariusz się nie sprawdził.
komentarz dodano: 2011-01-03 22:23:58
komentarz dodano: 2011-01-03 20:49:51
komentarz dodano: 2011-01-03 20:34:57
Cięcie kursów tylko zachęca do kupna samochodów, a nawet chodzenia pieszo (Pabianice nie są aż tak duże, wystarczy mieć zdrowe nogi).
Dzięki czemu zostają tylko ci co muszą, młodzież, osoby starsze plus kilku entuzjastów. Taka komunikacja zaczyna przypominać ubogą pomoc społeczną, niż transport. Jest nieefetywna i mało sprawna.
"Wtedy może tyle osób wpadnie na pomysł zmian linii, ew. utworzenie nowej, koordynacja rozkładu i wiele innych."
Różnych pomysłów, częściowych lub całościowych zmian MZK dostało dziesiątki wraz z uzasadnieniem ich celowości. Ale po co cokolwiek rozważyć.
MZK długo już nie pociągnie. Niedługo pewnie zostaną sprzedane niektóre z nowych autobusów, żeby przez kolejny rok związać koniec z końcem. Rosnąca cena paliwa może tylko MZK dobić, bo wpływy coraz mniejsze a koszty większe.
Miasto nie ma pieniędzy na zwiększenie dotacji w tej chwili, zresztą powinno rozliczać Haburę z wydawanych pieniędzy.
Zresztą co się przejmować MZK, niedługo całe miasto padnie.
komentarz dodano: 2011-01-03 19:43:22
Powody są następujące: Usamochodowienie pabianiczan, które systematycznie rośnie, zła synchronizacja rozkładów jazdy, mówię to min. na swoim przykładzie, gdzie często zamiast czekać na następny autobus nawet 40 minut wybieram przejście się na pieszo. Wyjątkiem są starsze osoby, które po prostu nie mają sił iść na pieszo, a tym bardziej w takie, a nie inne zimowe pogody, kiedy chodniki nie przypominają w ogóle chodnika. Jak wiadomo starsze osoby korzystają z ulg, tj. biletów ulgowych bądź podróżują za darmo. Kolejną przyczyną spadających wpływów do kasy MZK jest lawinowo rosnąca ilość osób podróżujących bez biletów. Gdy jest już przeprowadzana kontrola w autobusach o jej jakości można by było długo pisać.
Jak znam życie następnym krokiem MZK będzie podwyżka cen na bilety z 2 zł na 2,40 zł z 1 zł na 1,20 zł.
Argumentacja Vat, paliwo, cześci, itd.
Pytanie czy warto?
Bardzo dużo osób podróżuje 2-3 przystanki, kolejna podwyżka moze ich odstraszyć.
Znałem jedną osobę, która była odpowiedzialna w pewnych browarze za promowanie nowych marek piwa, i udało się to tej osobie z dużym sukcesem.
Pytanie jak to zrobił? odpowiedź prosta, tez czasami wieczorem lubił wyskoczyć do baru, i być wtedy klientem, wsłuchać się w klienta.
Na tej prostej zasadzie biznesowej, aby radni zrozumieli wraz z prezydentem, i dyrektorem mzk co należy zmienić w mzk dla dobra pasażera, a przy tym zwiększyć zyski należałoby na kilka dobrych tygodni przesiąść się całkowicie do autobusu.
Wtedy może tyle osób wpadnie na pomysł zmian linii, ew. utworzenie nowej, koordynacja rozkładu i wiele innych.
komentarz dodano: 2011-01-03 17:10:30
Arva, oczywiście, pasażer jadący z Bugaju (ul.Nawrockiego) do centrum musi objechać osiedle dokoła, natomiast pasażer jadący z centrum na Myśliwską czy Skargi - również.
Z Nawrockiego do pętli PKP można dojść pieszo szybciej niż dojechać tam jedynką.
A pieszo wygodniej - nie trzeba czekać na autobus ani płacić biletu.
komentarz dodano: 2011-01-03 16:49:15
"Od 1 stycznia zacznie obowiązywać nowy rozkład jazdy linii 1. Zmiany pasażerowie odczują dopiero 3 stycznia, bowiem dotyczą tylko godzin odjazdów w dni powszednie.
Dotychczas w dni powszednie jedynka odjeżdżała 46 razy na dzień, a trasę pokonywała w czasie 57 minut. Od Nowego Roku ubędzie około 15% kursów, o tyle również... wydłuży się rozkładowy czas przejazdu.
Od godziny 17-ej autobusy zamiast co około 25 będą kursowały co 35 minut, pojawi się blisko 50 minutowa przerwa między kursami w południe. W godzinach 11:30-17:30 rozkładowy czas jazdy wzrośnie do 65 minut.
Wydawało się, iż w pabianickiej komunikacji autobusowej nie ma już czego ograniczać, jednak dla Prezesa MZK, obcięcie kilku kolejnych kursów nie robi różnicy. Różnicę odczują za to pasażerowie, którzy z pewnością częściowo zrezygnują z usług MZK. Prezes Habura myśląc że sprytnie zaoszczędzi, może więc tylko stracić.
W mieście pojawiło się 57 nowych wiat, 25 zatok dla autobusów. Zakupiono też 5 nowych Solarisów. Cóż z tego, skoro pasażerowie nie mogą z tego skorzystać, gdyż autobusy coraz rzadziej pojawiają się na ulicach."
źr: mzkpabianice.republika.pl
komentarz dodano: 2011-01-03 14:00:57
komentarz dodano: 2011-01-03 11:08:05
komentarz dodano: 2011-01-03 10:33:41
komentarz dodano: 2011-01-03 10:31:53
komentarz dodano: 2011-01-03 10:27:25
komentarz dodano: 2011-01-03 10:07:50