Tego wieczoru policjanci z II Komisariatu Komendy Miejskiej Policji w Łodzi odebrali zgłoszenie, że 25-letnia kobieta zamierza popełnienić samobójstwo. Oddaliła się samochodem z miejsca swojego zamieszkania w nieznanym kierunku.

Sytuacja była bardzo poważna, ponieważ wcześniej zakupiła dwie, 11-kilogramowe butle z gazem, którym najprawdopodobniej zamierzała się otruć. Policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania desperatki. Dotarli do terenów leśnych znajdujących się pod Łodzią. Funkcjonariusze podzielili się na dwa zespoły i rozpoczęli poszukiwania. Dotarli do pojazdu, którym przemieszczała się kobieta. Stał przy mało uczęszczanej drodze nieopodal kompleksu leśnego. Gdy doszli do samochodu wyczuli silną woń gazu. Auto było zamknięte, więc wybili szybę.

W środku leżały dwie odkręcone butle z gazem propan-butan. Przeszukując wnętrze pojazdu, mundurowi znaleźli w bagażniku nieprzytomną kobietę.

Na miejsce przyjechała straż pożarna i pogotowie ratunkowe. Strażacy zabezpieczyli butle z gazem. Kobiecie podano tlen i udzielono wsparcia psychicznego. Ratownicy medyczni przewieźli ją do szpitala na obserwację.