Dziś (środa) przed południem przed blok przy ul. Zamkowej podjechała straż pożarna i policja. Sąsiedzi podejrzewali, że w jednym z mieszkań zasłabł lokator.

Strażakom udało się wejść do mieszkania na pierwszym piętrze przez okno. Wewnątrz jednak nikogo nie zastali. Miejsce przekazali policji.