Oboje z ciężkimi oparzeniami zostali odwiezieni do szpitala. Śledztwo w tej sprawie prowadzi pabianicka prokuratura.
26 stycznia w godzinach popołudniowych do mieszkającej w Konstantynowie Łódzkim 56-letniej kobiety przyszedł konkubent. Gdy otworzyła drzwi, 60-latek zaczął jej grozić, a następnie oblał ją przyniesioną łatwopalną cieczą. Po krótkiej szamotaninie, jaka wywiązała się między nimi, podpalił kobietę. Chwilę później jego ciało również płonęło. O tragedii rozgrywającej się w mieszkaniu, sąsiedzi powiadomili konstantynowskich policjantów. Stróże prawa wezwali natychmiast pogotowie, które przewiozło ciężko poparzoną parę do szpitala, a sami przystąpili do czynności procesowych, zabezpieczając między innymi przedmioty służące do popełnienia przestępstwa. Sprawca, ze względu na stan zdrowia, nie został do chwili obecnej przesłuchany. Najprawdopodobniej odpowie za usiłowanie zabójstwa.