Potrącił staruszkę na pasach

foto:

opublikowano: 2014-03-14 14:24:40

82-letnia kobieta w szpitalu. Samochód wjechał w nią na pasach przejścia przez jezdnię

Wypadek wydarzył się w piątek przed godziną 13.00. Starsza pani przechodziła przez jezdnię ulicy Partyzanckiej, na wprost fabryki żarówek Philips. Miała zielone światło. Kierujący chryslerem nie ustąpił je pierwszeństwa. Potrącił kobietę.

Piesza z urazem nogi została zabrana do szpitala.

Podobne artykuły

Mieszkaniec pow. pabianickiego z zarzutem usiłowania zabójstwa policjanta

Chechło Pierwsze: auto potrąciło pieszego

Śmiertelny wypadek na ulicy „Waltera” Jankego. 18-letni kierowca potrącił pieszą (18 lat). Dlaczego Kasia zginęła?

Potrącenie na „Grota”. Ciężarówka najechała na rowerzystkę

Komentarze do artykułu: Potrącił staruszkę na pasach

Nasi internauci napisali 13 komentarzy

Piesi i rowerzyści pożal sie boże co te ludziska wyprawiają na jezdni. Rowerzystów Nasza dzielna straż miejska i Policja powinna kontrolować i walić mandaty. A tak na prawdę wszyscy dzisiejsi nowo wyszkolenie kierowcy też sie nadają do tarcia chrzanu a nie do prowadzenia pojazdów. Kupują prawa bo na pewno nie zdają egzaminów.

kiciunia. Czy na chodniku też nazwiesz mnie świętą krową? A po czym krowa pozna krowę?Pozdrowienia dla krowy.

Oj te święte krowy na pasach.

A ja dodam coś jeszcze,przeważnie ci co mają lepsze auta,takie numery odwalają,przecież to byl Chrysler to by było nie do pomyślenia,żeby musiał taką furą przepuścić starszą panią,po to są szybkie auta żeby mieć gdzieś przepisy,zauważyłam zresztą niejednokrotnie jak kierowcy się nawet nie zatrzymują na skrzyżowaniach tylko rozpędzeni przecinają je,taka sytuacja miała miejsce kiedyś na Hermanowie,albo włączają migacz w prawo a skręca w lewo,dużo by wymieniać,jak ci ludzie zdobyli prawo jazdy to niewiem

Przy rynku na Moniuszki kierowcy chcąc zaoszczędzić parkują nagminnie na ulicy Orla na chodniku. Wczoraj taki kierowca parkujący na wprost kwiaciarni Orlik na Orla chciał stojąc na chodniku włączyć się do ruchu. Szłam spokojnie z psem na smyczy chodnikiem a kierowca na mnie trąbił i jeszcze krzyczał przez okno abym mu zeszła na bok, bo on po chodniku dojechał do jezdni ul. Południowej. Więc GRZEGORZMAREK nie tylko na pasach na zielonym musimy uciekać przed samochodami ale nawet będąc na CHODNIKU . Apel do STRAŻY MIEJSKIEJ zainteresujcie się samochodami stojącymi na chodniku Orla przy rynku.

Nie przypominam sobie na tym skrzyżowaniu strzałek.

Nie rozumiem tych komentarzy... Ta kobieta miała zielone światło. Na zdjęciu też widać, że starsza pani była w trakcie przechodzenia, a nie wchodzenia na pasy. Chyba wiadomo kto zawinił.

W Polsce brakuje tolerancji kierujących do pieszych i pieszych w stosunku do kierujących.Dużo winy należy przypisać tworzącym przepisy drogowe.To złe kiedy ugruntowuje się pieszym ich prawo do wkraczania na jezdnię motywując to uwagami do kierujących aby zawsze zatrzymywali się przed pieszym stojącym,zbliżającym sie lub nawet tym niezdecydowanym pieszym który dopiero namysla się czy wejść na przejście.To doprowadza do paranoi na jezdni.
Inna sprawa , to notoryczne przekraczanie prekości przez kierowców. Sam przekraczam 50ke jadąc 60ką itd itd. Na tzw zachodzie kiedy znak nakazuje jazdę z prędkością np. 50 km/h nikt nie ośmieli się przekroczyć ją nawet o te 5 km/h. Co zaś do starości na pasach to pamiętajmy, też my piękni i młodzi też niebawem będziemy staruszkami na przejściu.

Ciekawa jestem ilu z Was tu piszących ma uprawnienia do jazdy samochodem,jak to czytam to mam wrażenie ze wszyscy piesi to święte krowy i jak tylko pojawia się przy pasach to należny się zatrzymać a najlepiej to jeszcze tak hamować aby spowodować kolizje z innym pojazdem. A co do tego artykułu to zastanówcie się jak musi się czuć ten kierowca, możne ktoś niewłaściwie dobrał słowa by to opisać, a może coś oślepiło kierowce np piękne promienie słoneczne. Ludzie pomyślcie zanim coś napiszecie

kamieniołomy dla tych skurwieli to za mało- w Polsce pieszy musi uciekać nawet na zielonym świetle ,gnój ma czerwone ale gdzieś tam zobaczył strzałkę zieloną i już myśli że jest najważniejszy i wszystko mu wolno .Ważna uwaga dla tych co jeszcze dygoczą niech sobie relanium zapodają :) ,a w rejonie przejścia dla pieszych obowiązuje szczególna ostrożność także noga z gazu i na hamulcu .To jest specjalna strefa dla pieszych a nie samochodzików :)

W Polsce piesi są sprowadzeni do roli mięsa. Kierowcy nie zwalniają przed przejściami a ustąpienie pierwszeństwa jest tak rzadkie, że w można sobie w kalendarzu na czerwono zaznaczyć. Jeśli ktoś hamował z piskiem opon przed przejściem dla pieszych to widocznie jechał za szybko. Kultura jazdy dopiero się tutaj rodzi.

Dzisiaj jechałam do Rzgowa na ruchliwej drodze - fakt, że były pasy, ale lotem błyskawicy wskoczyła nam przed maskę zgarbiona staruszka o lasce. TIR hamował z piskiem opon i my równiez - babcia nawet nie drgneła, a my dygoczemy do tej pory. W przypadku opisanego wypadku to starsza pani była na zielonym świetle - ale nawet na zielonym nalezy bardzo uważać.

Takim kierowcom powinni od razu zabierać prawo jazdy.

Ogłoszenia drobne!

Dodaj ogłoszenie

więcej ogłoszeń »

Życie Pabianic

Potrącił staruszkę na pasach

82-letnia kobieta w szpitalu. Samochód wjechał w nią na pasach przejścia przez jezdnię

Podobne artykuły

Komentarze do artykułu: Potrącił staruszkę na pasach