Policjantów zaalarmowali mieszkańcy.
Gdy policjanci weszli na podwórze, włamywacze ukryli się pod zaparkowanym busem. Funkcjonariusze wyciągnęli ich spod samochodu i przewieźli na komendę.
- Młodzieńcy zdążyli uszkodzić zamek w drzwiach volkswagena passata - mówi młodszy aspirant Joanna Szczęsna. - To byli dobrze znani policjantom mężczyźni.
Łukasz M. miał 0,7 promila alkoholu w organizmie, a Kamil R. 1,6 promila. Gdy mężczyźni wytrzeźwieli, usłyszeli zarzuty usiłowania włamania.
Zdarzyło się to w sobotę (12 czerwca) o godz. 1.30.