Było to w środę o godz. 22.30 na ul. Łąkowej. Stała tu grupka młodych mężczyzn. Jeden z nich na widok policjantów zaczął nerwowo się zachowywać. To zwróciło uwagę mundurowych. Skontrolowali go. Okazało się, że miał przy sobie dilerkę z marihuaną. Został zatrzymany i przesłuchany. W czwartek (22 kwietnia) 21-letni Łukasz Z. usłyszał zarzut posiadania narkotyku. Grozi mu kara do roku pozbawienia wolności.