Rolnicy z powiatu pabianickiego przyjechali na spotkanie z posłem Krzysztofem Haburą. Przywieźli ze sobą listę postulatów, którą przekazali posłowi.
Protest przebiegł spokojnie. Ruch nie został zablokowany. Protest był zapowiedziany. Organizatorzy ustalili z pabianicką policja, kiedy przyjadą i gdzie zaparkują swoje wielkie maszyny.

– To jest pokojowy protest – stwierdził jeden z protestujących. – Jesteśmy rolnikami z powiatu pabianickiego. Przyjechaliśmy przedstawić posłowi nasze postulaty.

Do rolników wyszedł poseł Habura i członkowie pabianickiej PO.

Postulaty na piśmie przekazał mu Tomasz Bartuzel, hodowca krów z Mogilna Małego gm. Dobroń. O co chodzi rolnikom?

Nie chcą wprowadzenia Zielonego Ładu, gdyż nakazuje on wyłączenie z upraw 4 proc. gruntów, wprowadza różnego rodzaju ograniczenia na produkcję zwierzęcą i roślinną. Mówią też „Stop żywności spoza UE”, gdyż do Polski trafiają miliony ton rzepaku, zboża, cukru i innych towarów spożywczych, które produkowane są niezgodnie ze standardami UE. Uważają, że otwarcie granic wspiera agromilionerów, nie ukraińskich chłopów.

Rolnicy protestują w Pabianicach Życie Pabianic

Poseł Habura przywitał rolników i przyjął ich w swoim biurze.

– Głęboko na sercu leży mi stan rolnictwa. Pochodzę z rodziny ogrodniczej. Przodkowie moi pracowali na ziemi, wiem jaka to ciężka praca. Pamiętam jak rynek kwiaciarski zalały tanie tulipany z Holandii – stwierdził Habura i zaprosił rolników na rozmowę do biura, by przy okazji zobaczyli gdzie pracuje.

Rolnicy protestują w Pabianicach Życie Pabianic