Dziś około godz. 2.00 do mieszkania przy ul. Łąkowej wtargnął 37-letni mężczyzna. Chciał zobaczyć się z byłą ukochaną. Zamiast drzwiami, wszedł przez okno, bo kobieta mieszka na parterze. Odgłos tłuczonego szkła wystraszył gospodynię. Na szczęście nie była w domu sama. W gronie znajomych świętowała przyjazd kolegi z zagranicy. Goście pomogli jej obezwładnić intruza i wezwali policję.
"Romea" zatrzymano i osadzono w policyjnym areszcie. Badanie alkomatem wykazało, że był pijany. Miał ponad 2 prom. alkoholu w organizmie.