ad

Możemy tylko domyślać się co właściciel auta miał na myśli skręcając w ulicę przy kościele św. Mateusza i jak to się stało, że nie wycofał się w odpowiednim momencie. Skutki ryzykownego manewru są jednak opłakane. Auto z uszkodzonym błotnikiem ugrzęzło w błocie. Na miejscu była policja.

Około godziny 8.40 Samochód został wyciągnięty z błota i odjechał na lawecie.