Między stropem a dachem jednego z budynków pabianickiego szpitala zagnieździły się szerszenie. Zauważyli je pracowniocy szpitala. Wezwano strażaków. Kolonii szerszeni nie dało się przepędzić. Trzeba było użyć środków owadobójczych. Strażacy zakryli też szczelinę, przez którą wchodziły owady.
Działo się to w środę (7 sierpnia) po godzinie 13.00.