Wyniki badań są już w Prokuraturze Rejonowej w Pabianicach. Dowodzą one, że ciało mężczyzny odnalezione w lesie pod Rydzynami to szczątki 23-letniego Pawła Kałowskiego.
Oznacza to, że dochodzenie w tej sprawie zostanie umorzone. Wcześniej ustalono, że do śmierci studenta nikt się nie przyczynił. Śledczy wskazali na samobójstwo jako najbardziej prawdopodobną przyczynę śmierci studenta.
Paweł wyszedł z domu w niedzielę (23 sierpnia ubiegłego roku). Zaplanował krótką rowerową wycieczkę. Nie wrócił.
Był studentem trzeciego roku ekonomii Wyższej Szkoły Humanistyczno-Ekonomicznej w Pabianicach.
Na początku października w zaroslach w Rydzynach na jego ciało natknęła się 43-letnia mieszkanka Łodzi.