W niedzielę do komendy Straży Miejskiej zadzwoniła mieszkanka ulicy św. Jana. Twierdziła, że sąsiad z ul. św. Rocha uderzył ją w twarz. Strażnicy na miejscu wyczuli woń alkoholu i od sprawcy, i od ofiary. Obie osoby zostały pouczone. Poszkodowanej kobiecie funkcjonariusze poradzili, by zgłosiła się na policję.