Do włamania doszło 14 listopada. Około godziny 22.30 wchodzącego do klatki schodowej mieszkańca bloku zaniepokoiło zapalone światło w piwnicy. Przeczucia go nie myliły. Przy pomieszczeniach gospodarczych zauważył obcego mężczyznę pakującego coś w pośpiechu do plecaka. Lokator, podejrzewając, że to złodziej, zatrzymał 31-latka i wezwał policję. Rabusiowi udało się zabrać z jednej z piwnic elementy elektroniczne. Mężczyzna próbował też dostać się do innych pomieszczeń.

- Włamywacz usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem oraz usiłowania kradzieży z włamaniem. Za te przestępstwa polskie prawo przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności – poinformowała podkom. Ilona Sidorko, rzeczniczka tutejszej komendy.

31-latek był wcześniej notowany za podobne przestępstwa.