Wczoraj około godziny 16.30 dwie pasażerki (47 i 51 lat) autobusu linii "3" zauważyły nietrzeźwego mężczyznę, śpiącego na siedzeniach. Obok niego stała przerażona dziewczynka. Gdy kobiety wzięły dziecko na ręce, pijany tatuś przebudził się i wszczął awanturę. Wszyscy wysiedli na przystanku przy ulicy Grota-Roweckiego. Ojciec nie wykazywał żadnego zainteresowania dzieckiem i - jak gdyby nigdy nic - usiadł "zmęczony" na przystanku. A kobiety zajmowały się dziewczynką. Zawiadomieni (przez kierowcę autobusu) policjanci, ustalili miejsce pracy matki dziecka, 31-letniej Renaty B. i oddali je pod opiekę mamy. Pijany tatuś (Marcin B., lat 25) został zawieziony do policyjnego aresztu.