We wtorek (16 lutego) o godzinie 19.35 dyżurny Straży Miejskiej odebrał zgłoszenie o awanturze w pubie przy ul. Zamkowej 11.
- Z informacji wynikało, że doszło do rękoczynów; ktoś uderzył kobietę – mówi Ireneusz Niedbała, zastępca komendanta Straży Miejskiej. - Wysłaliśmy tam patrol.
Na miejscu była już policja. Awanturujących się wylegitymowano i pouczono. Twierdzili, że doszło jedynie do ostrej wymiany zdań.