Do kolizji doszło na 211 kilometrze trasy, w kierunku Warszawy. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący ciężarówką marki Renault typu chłodnia najechał na scanię przewożąca stal.

Kierowca scanii źle się poczuł, więc zjechał na pas awaryjny. Niestety, pojazd wystawał częściowo pas ruchu, którym jechała chłodnia. Jej kierowca nie zdażył "uciec" i zawadził o stojącą naczepę. 

W wyniku zderzenia jeden z kierowców doznał urazu głowy. Obejrzeli go medycy i zdecydowali, że nie wymaga hospitalizacji. Zderzenie, choć wygladą na groźne, zakwalifikowano jako kolizję.

Strażacy sprzątali jezdnię. Z jednej z ciężarówek wysypały się kontenery z mięsem. Z drugiej elementy stalowe. Utrudnienia trwały do 15.30.

Straty oszacowano na około 260 tysięcy złotych - w scanii ok. 50 tys., w renault 210 tys. złotych.

Zderzenie ciężarówek