Z posesji przy Moniuszki wyjeżdżał renault clio. Kierowca nie zachował ostrożności, nie ustąpił pierwszeństwa hondzie jadącej ulicą Moniuszki. Doszło do zderzenia. Na szczęście kierującej hondą kobiecie nic poważnego się nie stało.

Kierowca renaulta nie czekał na policję. Zostawił auto i odszedł z miejsca zdarzenia. Po pewnym czasie jednak wrócił do auta i próbował je uruchomić. Clio odmówiło posłuszeństwa, a wtedy mężczyzna ruszył piechotą w stronę ulicy Kilińskiego. Tam też zatrzymali go policjanci.

Okazało się, że 32-latek był pijany. Badanie wykazało, że miał w organizmie 2 prom. alkoholu. Funkcjonariusze stwierdzili też, że pabianiczanin nie ma uprawnień do prowadzenia pojazdów mechanicznych. Nigdy nie ukończył kursu na prawo jazdy. Na dokładkę okazało się, że 32-latek jest poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Pabianicach do odbycia kary pozbawienia wolności. Zasądzono mu 1 rok i 8 miesięcy więzienia za kradzież z włamaniem.

W jego portfelu znaleźli też dwie plastikowe torebeczki z zawartością białego proszku. Substancja została przesłana do badania w policyjnym laboratorium. Jego wyniki dadzą podstawę do stwierdzenia, czy będzie też odpowiadał za posiadanie środków odurzających.

32-latek został zatrzymany i trafił do aresztu. Będzie odpowiadał przed sądem za jazdę w stanie nietrzeźwości i bez uprawnień. Być może ( to zależy od wyników badań białego proszku) też za posiadanie narkotyku.