Mieszkańcy ulicy Ossowskiego zastanawiają się, czym sugerowali się pracownicy Urzędu Miejskiego, zostawiając kawałek drzewa.
- Myśleliśmy, że je wykopią i wsadzą nowe. Przecież to wygląda obrzydliwie - mówi mieszkający w pobliżu mężczyzna.
Mieszkańcom nie podoba się też sposób, w jaki drzewa są przycinane.
- Od góry tną jak pod linijkę, bo kable idą. Od chodnika jeszcze jakoś to wyglada, ale od strony jezdni nic nie robią. Jak przejedzie ciężarówka, to łamie gałęzie - opowiada.
Komentarze do artykułu: Zdobi czy szpeci?
Nasi internauci napisali 0 komentarzy