Już zakończył się remont 50-letniego budynku żłobka przy ul. Moniuszki 146. 

- Mamy teraz odbiory. Był już sanepid, straż pożarna. Niestety, to trwa – mów Monika Szewczyk, naczelnik w Urzędzie Miejskim.

Budynek z 1964 roku wymagał gruntownego remontu. Wymienionych zostało 100 okien. Są położone nowe instalacje. Dla dzieci urządzono nowe łazienki, które zostały wyłożone jasnymi płytkami. Nowiutkie są toalety i umywalki. Jest nowoczesna kuchnia z wyciągami. Dzieciom będzie ciepło, bo kaloryfery zostały wymienione i zamontowano rekuperatory. To dzięki nim będzie odzyskiwane ciepło. Remont kosztował 870.000 zł.

- Zabierzemy tutaj nasze łóżeczka, wyposażenie i zabawki – wylicza Barbara Barasińska-Hornung, dyrektorka żłobka.

Rodzice we wrześniu zostali uprzedzeni, że dzieci choć pójdą do starego żłobka przy Konopnickiej, to później zostaną przeniesione na Moniuszki. Nikt nie narzeka, że pociechy wyjdą ze starego pałacyku do nowiutkich pomieszczeń.

- Na zewnątrz żłobek zostanie pomalowany w kolorowe słonie. Ale to dopiero w przyszłym roku – mówi Grzegorz Mackiewicz. - Wtedy też dokończą remont na II piętrze. Teraz to bardzo nowoczesny budynek. Weszliśmy nim w XXI wiek.

Setka dzieci do nowego obiektu wejdzie 5 stycznia.

- Razem z opiekunami i obsługą. Nikogo nie będziemy zwalniać z pracy – zapewnia naczelnik Szewczyk.