W tym roku wierni przeszli zmienioną trasą. Wyruszyli z kościoła św. Mateusza przy Starym Rynku, a następnie ulicami: Warszawską, 3 Maja, 20 Stycznia, Nawrockiego, Grota-Roweckiego i 20 Stycznia do kościoła Miłosierdzia Bożego.

Starsi i młodzi maszerowali w zadumie. Niektórzy nieśli ze sobą lampiony, inni zapalone znicze.

- Droga Krzyżowa to dla mnie nieodłączny element Świąt Wielkanocnych. Taki mój moment na przemyślenia – wyjaśnia Agata.

Tradycyjnie, krzyż nieśli m.in. strażacy, harcerze, władze miasta, siostry zakonne i duchowni.

Podobnie jak rok temu, droga krzyżowa ulicami miasta odbyła się tydzień przed świętami. Wzięło w niej udział blisko 1.500 osób.

- Organizatorzy przewidywali, że będzie 3.000 osób, ale jest blisko połowa – mówił policjant.

Na czas przemarszu ulice, którymi szli wierni, były zamknięte.