ad

- Planowaliśmy postawić więcej ławek, ale było sporo protestów mieszkańców bloków – mówi Maciej Przybylski, prezes Pabianickiej Spółdzielni Mieszkaniowej. - W magazynach nic nie zostało.

Pracownicy spółdzielni mieszkaniowej sami robili ławki, które ustawiano między blokami. Było ich 134.

- W przyszłym roku kolejne ławki będziemy ustawiać przy placach zabaw – dodaje prezes. - Dołożymy też zabawek. Tam, gdzie nie ma płotków, ustawimy je, by dzieci mogły się bawić bezpiecznie.

Wokół będą siać trawę i sadzić kwiaty, krzaczki, drzewka. PSM będzie starało się o zwrot pieniędzy z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska. Mogą dostać nawet 60 procent kosztów poniesionych na drzewa i krzewy, bo to tak zwane trwałe nasadzenia.