Dwa tygodnie temu łódzka delegatura Krajowego Biura Wyborczego stwierdziła ponad 800 uchybień w podpisach mieszkańców opowiadających się za odwołaniem prezydenta i Rady Miejskiej. Błędy dotyczyły braków numerów peseli lub nieścisłości w tych numerach (podawanie numerów telefonów lub numerów dowodów zamiast peseli), braków adresów, pomyłek w adresach i błędnych numerów mieszkań. Część podpisów pochodziła też od osób, które nie są mieszkańcami Pabianic.
Członkowie Społecznego Komitetu Członków Pabianickiej Spółdzielni Mieszkaniowej do godziny 16.15 w poniedziałek (19 października) mieli czas na ich zweryfikowanie i odesłanie do Łodzi. Udało im się. Referendum w Pabianicach stało się faktem.

- Komisarz wyborczy ustalił, że referendum zostanie przeprowadzone 13 grudnia - informuje Grażyna Majerowska – Dudek, dyrektor łódzkiej delegatury Krajowego Biura Wyborczego.

Przypomnijmy: powodem przygotowywania referendum jest – zdaniem protestujących – zlekceważenie postulatów Społecznego Komitetu Członków Pabianickiej Spółdzielni Mieszkaniowej i wspólnot mieszkaniowych. Chodziło o obniżenie opłat za ogrzewanie mieszkań, ciepłą wodę doprowadzaną do bloków i usuwanie ścieków.