Dziś od rana hala powiatowa przy św. Jana zamieniła się w wielkie eksperymentarium. Przyjechało do nas Centrum Nauki Kopernik, akademickie koła naukowe z Politechniki Łódzkiej i Uniwersytetu Łódzkiego. Było też łódzkie planetarium. Goście zaprezentowali kilkadziesiąt eksperymentów i ciekawostek naukowych.

Pabianiczanie mogli na własnej skórze przekonać się, jak działają alkogogle. Uczniowie Zespołu Szkół nr 2 prezentowali wybuch wulkanu i robili sztuczną krew.

Najwięcej stoisk przygotowało Centrum Nauki Kopernik. Każdy mógł porównać, jak szybko jego mózg reaguje na światło, a jak szybko na dźwięk. Były też okulary stymulujące krótkowzroczność, czy model organizmu, gdzie uczniowie musieli prawidłowo umieścić organy.

Na stoisku łódzkiego planetarium każdy mógł wziąć w rękę olbrzymi kilkukilogramowy meteoryt, który znaleziono w Argentynie.

- To pierwsza taka impreza w naszym mieście – mówi organizator, Marek Gryglewski z Młodzieżowego Centrum Kariery. Przygotowanie imprezy zajęło mu prawie pół roku. - Ale warto było. Odwiedziło nas ponad 1.000 osób.

Gryglewski chciał w ten sposób zainteresować młodzież nauką. Nie wyklucza, że imprezę jeszcze powtórzy.